[ Pobierz całość w formacie PDF ]
oczekiwać w obcym kraju? Nie, nie mogę ugotować risotta, jak pani sobie życzy,
bo przysłali zły ryż. Zamiast tego zrobię spaghetti.
Spaghetti jedliśmy wczoraj.
Nie szkodzi, W moim kraju jemy spaghetti codziennie, świątek czy piątek.
MÄ…czne potrawy sÄ… zawsze smaczne.
Tak, ale teraz jest pani w Anglii.
Doskonale, wobec tego zrobię gulasz. Gulasz po angielsku. Nie będzie wam
smakował, ale go zrobię: wodnisty, z cebulką ugotowaną w dużej ilości wody,
zamiast smażoną na oleju i bladym mięsem na pokruszonych kościach. Mówiła to
z taką grozbą w głosie, iż pani Hubbard odnosiła wrażenie, że słucha relacji o
morderstwie.
Niech pani gotuje, co pani chce odpowiedziała z irytacją i wyszła z kuchni.
O godzinie szóstej tego wieczoru pani Hubbard znowu była w pełni sobą.
Zostawiła w pokojach wszystkich lokatorów zawiadomienia, by przyszli zobaczyć
49
się z nią przed obiadem, a kiedy stawili się w wyniku owych wezwań, wyjaśniła, iż
Celia prosiła ją o załatwienie sprawy. Wszyscy, zdaniem pani Hubbard,
zareagowali bardzo pozytywnie. Nawet Genevieve, udobruchana hojnÄ… wycenÄ…
swojej puderniczki, oświadczyła pogodnie, że wszystko będzie sans rancune, bez
urazy, i dodała przemądrzale: Wiadomo, że takie kryzysy nerwowe się zdarzają.
Ona jest bogata, ta Celia, nie potrzebuje kraść. Nie, to burza w jej głowie.
Monsieur McNabb ma co do tego racjÄ™.
Kiedy pani Hubbard po uderzeniu gongu schodziła na kolację, zatrzymał ją Len
Bateson.
Zaczekam na Celię w hallu powiedział i wprowadzę ją, tak żeby
widziała, że wszystko w porządku.
To bardzo Å‚adnie z twojej strony, Len.
W porzÄ…dku, mamciu.
W pewnym momencie, kiedy roznoszono zupę, rozległ się w hallu potężny głos
Lena:
Chodz, Celia. Sami przyjaciele.
Nigel zwierzył się z rozdrażnieniem swojemu talerzowi zupy: Zaliczył swój
dobry uczynek na dzień dzisiejszy , poza tym jednak trzymał język za zębami i
machnął Celii ręką na powitanie, kiedy weszła otoczona ramieniem Lena.
Nastąpił nagły wybuch ożywionej ogólnej rozmowy na różne tematy, podczas
której parę osób zwracało się bezpośrednio do Celii. Jak było do przewidzenia, po
owym pokazie dobrej woli zapadło ciężkie milczenie. Wtedy właśnie Akibombo
zwrócił w kierunku Celii rozpromienioną twarz i przechylając się przez stół
zawołał:
Wyjaśniono mi już teraz dobrze wszystko, czego nie rozumiałem. Ty bardzo
mądrze kraść. Długo nikt nie wiedział. Bardzo mądrze.
W tym momencie Sally wydusiwszy: Akibombo, ty mnie wpędzisz do grobu
zakrztusiła się tak gwałtownie, że musiała wybiec do hallu, żeby dojść do siebie.
Gromki śmiech w naturalny sposób rozładował sytuację przy stole.
Colin McNabb zjawił się pózno. Zachowywał się powściągliwie i był jeszcze
mniej rozmowny niż zwykle. Pod koniec posiłku, zanim inni skończyli jeść, wstał i
wymruczał z zażenowaniem:
50
Muszę wyjść spotkać się z kimś. Chciałem powiedzieć wam najpierw: Celia i
ja& mamy nadzieję pobrać się w przyszłym roku, kiedy ukończę mój kurs.
Zarumieniony i nieszczęśliwy wysłuchał gratulacji i żartobliwych docinków
przyjaciół, po czym wymknął się, zupełnie oszołomiony. Celia, przeciwnie, była
swobodna i opanowana.
Następny porządny facet na stracenie westchnął Len Bateson.
Tak się cieszę, Celio powiedziała Patricia. Mam nadzieję, że będziecie
bardzo szczęśliwi.
Wszystko w ogrodzie znowu w pełnej krasie skomentował Nigel. Jutro
przyniesiemy chianti i wypijemy za wasze zdrowie. Czemuż to nasza kochana
Jean spogląda tak ponuro? Nie pochwalasz małżeństwa, Jean?
Przeciwnie, Nigel.
Wydaje mi się zawsze o wiele lepszym rozwiązaniem od wolnej miłości.
Przynajmniej dla dzieci. Ich paszporty prezentujÄ… siÄ™ korzystniej.
Ale matka nie powinna być za młoda wtrąciła Genevieve. Tak mówią
medykom na ćwiczeniach z fizjologii.
Moja droga odparł Nigel. Nie chcesz chyba przez to powiedzieć, że Celia
jest niepełnoletnia, albo coś w tym rodzaju? Jest wolna, biała i ukończyła 21 lat.
To stwierdzenie oświadczył Chandra Lal uważam za obrazliwe w
najwyższym stopniu.
Nie, nie, panie Chandra Lal pospieszyła z wyjaśnieniem Patricia. To
tylko takie powiedzonko, które nic nie znaczy.
Nie rozumiem zaniepokoił się Akibombo. Jeżeli coś nic nie znaczy, to po
co to mówić?
Elisabeth Johnston odezwała się nagle, podnosząc z lekka głos:
Czasami mówi się coś, co pozornie nic nie znaczy, a tymczasem znaczyć
może bardzo dużo. Nie chodzi mi bynajmniej o ten amerykański cytat Nigela.
Mówię o czymś innym objęła spojrzeniem stół. Mówię o tym, co wydarzyło
siÄ™ wczoraj.
Valerie powiedziała ostro:
Co masz na myśli, Bess?
Och, proszę was zawołała Celia. Myślę& jestem pewna, że do jutra
[ Pobierz całość w formacie PDF ]