[ Pobierz całość w formacie PDF ]
drogą rokowań zapewnić sobie bezpieczny odwrót. Z taką też
propozycją poszedłem do króla. Nawet nie wysłuchał mnie do
końca. Nieprzytomny z gniewu zawołał straż przyboczną.
Wyciągnięto mnie z królewskiego namiotu... Na oczach
wszystkich Persów ogolono mi głowę i ścięto brodę... Potem ci
oprawcy obcięli mi uszy, następnie nos! Kserkses asystował
przy mojej kazni, szydząc i śmiejąc się ze mnie...
Nieprzytomnego, rzucono mnie na drogę przed namiotem
królewskim. Stamtąd zabrali mnie moi żołnierze. Gdy
odzyskałem przytomność, wiedziałem, że los mój jest
przesądzony: mściwy Achemenida nie poprzestanie na
zhańbieniu mnie, lecz skaże na dalsze tortury i na śmierć.
Wierni towarzysze przyprowadzili mi konia, pomogli wsiąść na
niego... Sam dobrze nie pamiętam, w jaki sposób udało mi się
dojechać do bramy miasta. Ocaliłem życie, pozostała mi tylko
zemsta!
U nas jesteś bezpieczny. Mój lekarz przywróci ci
zdrowie - zapewniał Szamaszerib. - Za kilka dni będziesz w
pełni sił.
Zdrowie wróci, włosy i broda odrosną, lecz
okaleczony pozostanę na zawsze. Zaś wspomnienie hańby, jaka
mnie spotkała, nigdy w mojej duszy nie wygaśnie! Gdy tylko
siły mi wrócą, rozpocznę z Kserksesem walkę na śmierć i
życie. Chyba jakiś miecz znajdzie się dla mnie w Babilonie?
Ja ci ofiaruję swój - król odpasał broń i podał ją
Persowi, który klęcząc przyjął, miecz i ucałował królewskie
dłonie.
Mam jeszcze jedną prośbę, królu Babilonu, królu
krajów.
Słucham cię.
W korpusie, którym dowodziłem, mam wielu
przyjaciół. Zarówno wśród oficerów, jak i wśród żołnierzy. Na
pewno są tacy, którzy, wstrząśnięci moim losem, będą chcieli
pójść w moje ślady. Błagam o łaskę: niech do tych ludzi,
jeśliby zechcieli opuścić Kserksesa, wasi łucznicy nie strzelają i
niech im wolno będzie znalezć schronienie w Babilonie. To
waleczni żołnierze i na pewno się wam przydadzą.
Król Szamaszerib przyzwalająco skinął głową.
Zaraz wydam odpowiednie rozkazy - zapewnił
tartanu Marduk-rimanni.
Pozwolisz także, królu krajów, że twoim oficerom
szczegółowo opowiem, jakimi siłami rozporządza Kserkses, jak
są ustawione oddziały jego wojska i kto nimi dowodzi. Te
informacje na pewno im się przydadzą. Poznanie wroga to
połowa zwycięstwa. A celem mojego życia jest zemsta nad
przeklętym Kserksesem, czyli wasze zwycięstwo. Póki
Kserkses żyje, nie ustanę w mojej nienawiści!
Przyjaznie żegnany przez króla, Zopyros udzielał
wojskowym babilońskim wielu wprost bezcennych /informacji.
Zwycięstwo Zopyrosa
Kiedy żołnierze ratowali rannego księcia, Zukatan zajął
się jego koniem. Wprowadził zwierzę w wąską uliczkę między
obu murami, gdzie rosła trawa i pasły się dwa inne konie,
również zdobyczne. Ale ten wspaniały czarny rumak z białą łatą
na piersiach wyglądał przy nich jak król. Nic dziwnego, że
pościg nie mógł dogonić Zopyrosa.
Chłopiec długo nie mógł sobie przypomnieć, gdzie i
kiedy widział już tego konia. Ale był przekonany, że widział go
na pewno. Tak dorodnego konia z charakterystyczną łatą na
piersiach nie zapomina się łatwo. Dopiero nazajutrz Zukatan
przypomniał sobie pewną scenę. Oto siedzi na czubku wysokiej
palmy, pod którą widzi dwóch jezdzców. Jednym z nich jest
wielki król Kserkses, drugi zaś siedzi na tym właśnie rumaku,
który teraz pasie się między miejskimi fortyfikacjami Babilonu.
Młody łucznik przypomniał sobie urywki dziwnej,
mimo woli podsłuchanej rozmowy Przecież tak jeszcze
niedawno. Zopyros cieszył się łaską królewską Zukatan
doskonale zapamiętał słowa Kserksesa: będziesz królem .
Pełen wątpliwości, chłopiec opowiedział o całym
wydarzeniu setnikowi. Tabik-ziru najwyrazniej jednak
zlekceważył jego słowa.
Jesteś doskonałym łucznikiem - powiedział -
chciałbym mieć takich więcej, ale politykę zostaw królowi,
kapłanom i możnym. Oni się na tym znają dużo lepiej od nas.
To jednak jest bardzo dziwne...
Nie widzę w tyra nic dziwnego - wzruszył ramionami
setnik. - Król Kserkses mógł obiecywać swojemu krewniakowi
koronę. Włada przecież wieloma krajami. Zapewne Zopyros
doradzał królowi przystąpienie do generalnego szturmu.
Kserkses zgodził się i obiecał krewniakowi koronę, jeśli
Babilon zostanie zdobyty. Ale kiedy dwa wielkie szturmy
zostały odparte, Zopyros jako doświadczony wojskowy
zorientował się, że Babilon jest nie do zdobycia. Wtedy zmienił
zdanie i naraził się Kserksesowi. Aaska królewska nierzadko
trwa krócej niż kamień na wodzie.
A o tym spotkaniu z królem Kserksesem lepiej
nikomu nie mów - radził setnik chłopcu. - Bo albo ci nie
uwierzą i okrzykną cię łgarzem, albo jeszcze gorzej, bo za
tchórza, który miał okazję zabić perskiego króla, ale bał się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]